Stwórz podobną
Wyślij kartkę
Treść kartki
Byłeś mym mentorem, życia drogowskazem, ja wpatrzona w ciebie jak w święty obrazek.
Byłeś moim sakrum, prawdziwą świętością, wszystko co mówiłeś słuchałam z radością.
Za prawdę brałam wszystkie Twoje słowa, umrzeć za tę prawdę byłam ja gotowa.
Nikt na tym świecie nie był dla mnie autorytetem lecz gdy Cię poznałam z każdym twym sekretem to się odmieniło.
Nigdy nikogo tak nie kochałam , nigdy nikogo tak nie szanowałam, nigdy nikomu tak nie ufałam, życie moje z tą ufnością Tobie podarowałam.
Tobie jedynemu wolno było wszystko, swą miłością wbiliśmy kij w mrowisko.
Byłeś mi kochankiem, wzorem męskości, czułym spoiwem naszej cielesności.
Z gwiazdy bratnią duszą spotkałam Cię już w niebie i niebo to mogłabym przenieść dla Ciebie. Byłeś dla mnie tatą jakiego nie miałam a o jakiego całe swe życie błagałam.
Byłeś mi partnerem na równi w codzienności. Każdy dzień przy Tobie był pełen lekkości. Wniosłeś w moje życie tak wiele dobrego, że ja nie potrafię wykrzeknąć się tego.
Choć wiele w moich oczach kłamstwem straciłeś i święty swój obraz mocno naruszyłeś.
Chcę Ci wybaczyć błędy przeszłości, chce z Tobą żyć w prawdzie i w pewności.
Chcę Cię zrozumieć choć w głowie się nie mieści jak wiele skrywasz wstydu i boleści.
Chce Ci wybaczyć serce moje a dusza zaufać tylko rozum wie swoje. Naiwna i głupia wciąż echo słyszę w głowie. Jak to się potoczy nikt mi nie powie.
Gdybyś tylko potrafił prawdziwe spojrzeć w oczy, że każdy nasz uczynek kołem się zatoczy. Nie można przeszłości pod dywan zamiatać i na tym nowe życie układać.
Jednak każdy człowiek może swe porzucił przywary, zmienić swoje życie , nawet gdy jest stary.
Można przed sobą się przyznać, winę swą zobaczyć , przeprosić w sercu za krzywdy i sobie wybaczyć. Wtedy nić przeszłości zostanie zerwana, ciężar zniknie z ramion, zagoi się rana.
Szanuje kochany Twoje granice, możesz dla siebie zatrzymać swoje tajemnice. Sam zmierz się z swoimi grzechami przeszłości abyśmy mogli żyć w spokoju, szacunku, zaufaniu, miłości i wierności.
Jeśli chcesz- kłamstwa gotowa jestem i ja wybaczyć Tobie , potrzebuje lekarstwa co czasem się zowie.
Chcę zrozumieć, nie oceniać, pomóc Ci miłością zmieniać i dlatego wybaczyć Ci chcę za krzywdy ,które jej wyrządziłeś, wierzę w Ciebie kochany, że w nowym życiu naprawdę się zmieniłeś.