Stwórz podobną
Wyślij kartkę
Treść kartki
Jan Brzechwa, "ŻUK"
Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko puk-puk-puk.
Panieneczka widzi żuka:
"Czego pan tu u mnie szuka?"
Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonik
I powiada: "Wstań, biedronko,
Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko.
Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę"
Oburzyła się biedronka:
"Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata,
A pan - nie!"
Powiedziała, co wiedziała,
I czym prędzej odleciała,
Poleciała, a wieczorem
Ślub już brała - z muchomorem,
Bo od środka aż po brzegi
Miał wspaniałe, wielkie piegi.
Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.
Idzie żuczek polną drogą,
Ciągnąc ledwo każdą nogą.
Ciężko mu i smutno też,
Aż tu nagle patrzy...jeż.
Na wzniesieniu siedział w cieniu, po czym rzekł:
"Dokąd to mój przyjcielu?
Przecież jesteś jednym z wielu,
Którzy się nie martwią,płaczą,
Co się stało,że masz minę marną?"
"Szukam żony wystraszony,
Gdyż biedronka nie chce mnie,
Znasz tu kogoś, kto by kochał,
Abym miłość wyznał jej?"
Odpowiedział tyle w smutku,
Łza pociekła pomalutku,
Poszedł dalej,szukał,szperał,
Co ciekawe w kieszeń zbierał.
A,że nóg ma tylko sześć
Ciężko mu na drzewko wejść.
W ciemnym lesie gdzieś zabłądził,
W błotku kąpiel tam urządził.
Wkrótce zaszedł aż nad rzeczkę
I odpoczął tam troszeczkę.
Dobiegł z dala głos tajemny,
Całkiem miły i przyjemny.
Nagle patrzy...jest i Ona,
Piękna,uśmiechnięta Fiona,
Żuczka patrzy ze zdziwieniem,
Żuczek nań z zauroczeniem.
Zakochali się nad życie,
Wzięli piękny ślub w Madrycie.
A nasz żuczek w zawziętości
Wciąż spragniony był miłości...