Mazurków dwie tony,
jajek jak balony,
kiełbasy wędzonej,
dużo chrzanu do niej,
słońca wiosennego,
uśmiechu promiennego,
wesołego zająca
co śmieje się bez końca,
szczerbatego barana,
co beczy od rana
oraz mokrego ubrania
w dzień polewania.
W dniu tak pięknymi wspaniałym,
życzę Tobie sercem całym:
zdrowia, szczęścia, pomyślności.
To czego pragniesz, by się spełniło
a to co kochasz Twoim było.
Pięć dych już masz na karku,
zaraz wódę wyjmę z barku.
Wnet się wszyscy uśmiejemy,
Twoje zdrowie wypijemy.
Nauka i praca będą twą ozdobą,
cnota i prawda niech idą za tobą,
niech towarzyszą ci same zalety,
tworząc z ciebie ideał kobiety.
Małe rączki, małe nóżki i paluszki.
Mała główka mały brzuszek i paluszek.
Mała kuleczka, niby laleczka.
Okruszek. Mała istota, wielki skarb.
Życzę Ci zabawy do białego rana,
najlepszych piosenek, pysznego szampana!
Choć nie jestem z Tobą w noworoczną noc,
pamiętaj też o mnie przez następny rok.
Sylwestra do rana
z lampką szampana!
Jesteś kobietą,
- dla mnie bardzo niezwykłą.
Jesteś kobietą,
- dla mnie, nikogo więcej.
Tobie swe serce oddaję,
przed Twym pięknem,
swoją męską głowę skłonię!
Ucałuję - Twoje, drogie dłonie,
położę się przy Twym łonie,
bo jesteś Kobietą mojego życia.
Życzę niezwykłych świątecznych
radości, niezapomnianego smaku
świątecznych specjałów wciąż
nowych możliwości w życiu
w Nowym Roku.
Zmów paciorek, wypij mleczko
i się rzucaj na łóżeczko.
Pomyśl o mnie jeszcze Złotko.
Zamknij oczka i śpij słodko.
Tęczowych pisanek, na stole pyszności.
Mokrego dyngusa, wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy.
Życzę miłej Wielkiej Nocy.
Dziś Twojego święta pora,
już od rana wielki ruch,
stań przed lustrem, wciągnij brzuch!
jeśli nie chcesz się stresować,
musisz ostro zabalować!
Mamo, Ty zawsze mnie kochasz,
Cieszysz się ze mną i szlochasz,
Przebaczasz największe winy,
Dziękuję, syn Twój jedyny.
Miłość do książki niech Cię porywa.
Ucz się i pracuj, a będziesz szczęśliwa.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimnym śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne,
cicha wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu już wieków,
pod dachem tkliwej kolędy,
Bóg się rodzi w człowieku.
Na drodze życia są światła i mroki,
raz szczęście jasne, raz smutek głęboki,
ale gdy razem się idzie we dwoje,
łatwiej się znosi nawet ciężkie znoje.
Poetą nie jestem,
wierszy nie układam,
lecz Tobie, Dziadku,
najszczersze życzenia dziś składam.
Tylu kochanych dziadków
żyje na tym świecie,
ale mego tak wspaniałego
nigdzie nie znajdziecie!
Jeśli kiedyś, za mało Ci będzie,
cichych zwierzeń, słów miłych dla ucha,
to pamiętaj, że zawsze i wszędzie,
ktoś się znajdzie, kto Ciebie wysłucha.
By marzenia się spełniły,
kury jaja poświęciły,
tata nam dyngusa sprawił
ksiądz nam święta błogosławił.
Byśmy w święta byli razem
jak nam na Wielkanoc każe.